Przypomnimy, że w poniedziałek, 18 marca, wróciły busy do Spiczyna. Linię uruchomił Mariusz Wiśniewski, właściciel firmy Wismar Usługi Transportowe. Spotykamy go w piątek, 22 marca, na łęczyńskim dworcu. Niestety, do busa nie wsiadła ani jedna osoba.
- Tak na razie jest, że tylko dwie, trzy osoby na krzyż wsiadają po drodze i jadą danym kursem, więc muszę do tej linii dopłacać, bo paliwo na jeden kurs kosztuje mnie 30 zł – mówi Mariusz Wiśniewski.
- Osoby, które z nami jeździły, nawet nie wiedziały o nowych połączeniach. Wszyscy niby mówią, że potrzeba tych busów, ale efektów tego zainteresowania nie ma. Mam jednak nadzieję, że ludzie się przyzwyczają i będą z nami jeździli, dlatego nie myślę, żeby rezygnować z linii na Ludwin i Spiczyn – dodaje.
Mariusz Wiśniewski zapewnił, że na pewno będzie jeździł do Spiczyna do końca roku, a jeśli zwiększyłaby się liczba pasażerów, uruchomi kursy także w wakacje.
O skomunikowanie Spiczyna ze stolicą powiatu zabiegało starostwo. Niedawno też łęczyńskie centrum handlowe Wamex zaoferowało przewoźnikom uruchamiającym nowe linie wjazd za symboliczny 1 grosz na dworzec zarządzany przez tę firmę.
Godziny wyjazdów z Łęcznej do Spiczyna: 7.05, 10.05 i 14.40 w dni nauki szkolnej
Cena biletu z Łęcznej do Spiczyna: 5 zł
Trasa: Łęczna – Ludwin – Zezulin - Spiczyn – Stoczek – Zezulin – Łęczna
Kamil Kulig