Nazwa nie jest przypadkowa. – Każdy ma obowiązek brania udział w trzech zajęciach, wszelkie nieobecności są do odrobienia jak w szkole. Na naszych zajęciach szybko wytwarza się rodzinna atmosfera, uczestnicy czują się jak uczniowie jednej klasy – opowiada Norbert Piskorski, właściciel klubu Herkules.
Łęczyński zapaśnik i zawodnik MMA opracował własny system odchudzania. W klubie Herkules do każdego uczestnika zajęć opiekunowie grupy podchodzą indywidualnie. Po analizie składu masy ciała instruktorzy dobierają odpowiedni trening i dietę.
– Uczymy jak powinno się jeść, m. in. co można ze sobą łączyć. Treningi zaczynamy już o 6 rano, bo wtedy organizm wytwarza najwięcej testosteronu – tłumaczy Piskorski.
- Prawidłowy sposób odżywiania plus ćwiczenia przynoszą wymierne efekty. Miło patrzeć na to jak osoby, które były otyłe nie tylko zrzuciły u nas zbędne kilogramy, ale też stały się sportowcami amatorami, na przykład regularnie uprawiającymi fitness – dodaje.
W klubie Herkules uczniowie szkoły odchudzania mają do dyspozycji urządzenia firmy Life Fitness, które są nazywane „mercedesem” wśród sprzętu cardio. Przez cały czas trwania zajęć uczestnicy mogą korzystać z siłowni w godz. 6-21.
Spotkanie organizacyjne odbędzie się we wtorek 30 września w siłowni Herkules przy ulicy ul. Legionistów 1 w Łęcznej. W razie pytań dzwoń: 504 190 573.
Jak odnieść sukces? Ekipie z klubu Herkules pomagają w tym cztery najważniejsze zasady. Jakie? Przekonasz się słuchając ich piosenki: