Co dalej z muzeum?

Opublikowano:
Autor:

Co dalej z muzeum? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Od środy zbiory z dużej synagogi przenoszone są do budynku PGKiM przy ul. Krasnystawskiej. 

Łęczyńska synagoga wybudowana w połowie XVII wieku jest jednym z nielicznych obiektów kultu żydowskiego na Lubelszczyźnie, w której zachował się wystrój wnętrza i unikalna w skali kraju, czterokolumnowa bima.

Od listopada właścicielem budynku jest Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Wcześniej mieściła się w nim filia lubelskiego muzeum. 

Muzeum w synagodze było jedną z największych atrakcji turystycznych naszego miasta. Rocznie odwiedzało je tysiące osób, w tym wiele wycieczek zagranicznych. W muzeum odbywało się wiele darmowych imprez kulturalnych.

Synagoga od maja jest zamknięta dla turystów, mimo to nadal urywają się telefony od osób chętnych zwiedzać świątynię i oglądać jej zbiory, m. in. cenne judaiki, które trafiły do Lublina. Do zamkniętego muzeum nieoczekiwanie przyjechała także grupa z Peru.

Czy w przyszłości będzie można oglądać zbiory muzeum, które w dużej części pochodzą z prywatnych zbiorów mieszkańców Łęcznej? - Chcemy, aby muzeum powstało w ramach dalszego etapu rewitalizacji Starego Miasta. Do tych celów mogłaby zostać zaadaptowana jedna z kamienic. Myślimy także nad tym, aby miasto na cel muzeum wykupiło budynek organistówki - mówi Grzegorz Kuczyński, rzecznik urzędu miejskiego w Łęcznej.

I zastrzega: - Wszystko jednak zależy od tego, czy uda się pozyskać w tym celu środki unijne w nowej perspektywie finansowej. 

Kuczyński dodaje, że miasto chciało dzierżawić od nowego właściciela budynek synagogi, dzięki czemu dalej działałoby w nim muzeum. Ratusz postawił jednak warunek, aby to fundacja wyremontowała świątynię. Rozmowy utkwiły w martwym punkcie.  

- Szkoda, że takie miejsce będzie zamknięte i nie udało się na najwyższych szczeblach porozumieć, aby kontynuować jego działalność w synagodze - ubolewa dyrektor muzeum Anetta Chrzanowska. - Sama fontanna nie wystarczy, żeby ludzie zatrzymywali się na dłużej w Łęcznej - podsumowuje. 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE