Przypomnijmy, że nowy starosta łęczyński Krzysztof Niewiadomski zdecydował o zakończeniu współpracy z dotychczasowym sekretarzem powiatu Kazimierzem Radko, który był na tym stanowisku 16 lat.
14 grudnia starostwo ogłosiło więc konkurs na sekretarza, do którego zgłosił się jeden kandydat. Nie był to typowany przez obserwatorów Konrad Sawicki, doradca wojewody lubelskiego, radny wojewódzki i rzecznik PiS w okręgu lubelskim.
Dokumenty złożył jedynie Bartosz Dąbrowski, były zastępca popieranego przez PSL wójta Niedrzwicy Dużej, ale nie przeszedł testów.
Starostwo rozpisało więc drugi konkurs. Dokumenty złożyły cztery osoby: były wicestarosta łęczyński Dariusz Kowalski, były zastępca burmistrza Lubartowa Radosław Szumiec, a także Michał Pelczarski z Milejowa i Krzysztof Leśniak z Łodzi. Rozmowy kwalifikacyjne odbędą się w środę 30 stycznia.
Tymczasem starostwo odpowiedziało na interpelację opozycyjnego radnego Artura Chomy (PSL), który pytał m.in. o to, jakie konsekwencje finansowe poniósł budżet powiatu w związku z rozwiązaniem stosunku pracy z sekretarzem (umowa została rozwiązana na podstawie porozumienia stron 10 stycznia).
"Panu Kazimierzowi Radko została wypłacona kwota 7185,87 zł (...) tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy (19 dni urlopu)" - odpowiedział starosta.
Kamil Kulig