We wtorek w Trębaczowie przypadkowy świadek zauważył samochód, który zatrzymał się na dachu w kukurydzy.
Jak informują policjanci, przyczyną wypadku była prędkość. Kierowca hyundaia na prostym odcinku drogi, stracił panowanie nad autem i dachował. 23-letni kierowca został przewieziony do szpitala.
- Mundurowi ustalili, że młody mężczyzna nie ma prawa jazdy, ponadto test alkoholowy wykazał wynik pozytywny. 23-latek przyznał się, że od kilku dni spożywał alkohol w znacznych ilościach. Odmówił badania stanu trzeźwości w wydychanym powietrzu, dlatego została pobrana od niego krew – informuje sierż. szt. Izabela Zięba z policji w Łęcznej.