Doczekają się remontu drogi. Po dziesięciu latach

Opublikowano:
Autor:

Doczekają się remontu drogi. Po dziesięciu latach - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Dziura na dziurze, łata na łacie, popękania – tak wygląda droga powiatowa przebiegająca przez Karolin, Witaniów i Ziółków. W tym roku stan nawierzchni zostanie poprawiony. 

Mieszkańcy tych miejscowości czuli się do tej pory zapomniani przez władze, bo aż przez dziesięć lat prosili o poprawę stanu drogi. Starostwo poniosło już nawet koszty dokumentacji, mimo to droga nie została przebudowana.    

Jak mówią mieszkańcy „pieniądze poszły w błoto”, a dziur w ich drodze przybywało. Drogowcy jedynie od czasu do czasu łatali pojedyncze ubytki.

- Nie chcę już nawet powtarzać epitetów, jakimi mieszkańcy określają takie łatanie. Po tej drodze nie da się jeździć. Ludzie uszkadzają swoje samochody, ale nie upominają się o odszkodowanie, bo nie mają zdrowia przechodzić przez te wszystkie procedury  – mówiła na ostatniej sesji rady powiatu Anna Gliniewicz, sołtyska Karolina.

Podkreślała, że fatalny stan drogi odcina mieszkańców od świata. Szczególnie w złej sytuacji są osoby starsze pozbawione własnego samochodu. – Przez naszą wieś nie jeździ żaden autobus. Przewoźnicy mówią wprost, że nie będą jeździli po takiej drodze, bo koszty napraw przewyższyłyby zysk z biletów. Nieraz słyszeliśmy, że na naszą drogę brakuje pieniędzy, bo potrzebne są na szpital. Ale ludzie nie mają czym dojechać do tego szpitala – dodała Anna Gliniewicz. Zamiast autobusów, drogę upodobali sobie kierowcy tirów. Ciężkie samochody jeszcze bardziej niszczą drogę. 

W tym roku jej stan zostanie poprawiony. Jeszcze w wakacje zaczną się prace, na które zostanie przeznaczone 400 tysięcy złotych, z czego 200 będzie pochodziło z pomocy finansowej miasta. – Poprawimy stan nawierzchni najbardziej zniszczonych odcinków. Określimy taką technologię, żeby nowa nawierzchnia służyła przez długie lata. Na razie nie mamy środków na przebudowę całej drogi.  Potrzeba na to sześć milionów złotych – mówi Adam Niwiński, starosta łęczyński.

Nie wiadomo jeszcze, jak długi odcinek drogi można poprawić za 400 tysięcy złotych. – Nie byliśmy jeszcze w terenie, dopiero jak zrobimy odpowiednie pomiary, uda się ustalić zakres prac i kosztorys. Myślę, że będziemy to wiedzieli na początku lipca – mówi Wojciech Kister, p. o. dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Łęcznej. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE