Do "Projektu Lady" trafiają dziewczyny, których styl bycia daleki jest od wizerunku damy. Piąta edycja programu potwierdza jednak, że przemiana w elegancką kobietę jest możliwa. Natalia wystartowała w projekcie, bo namówiła ją do tego siostra Aneta, szwagier Sylwek i chłopak Wojtek.
– Oczekiwałam zmiany, uspokojenia emocji, to był mój główny cel – mówi Wspólnocie uczestniczka programu. - Chciałam też udowodnić sobie i rodzinie, że potrafię się zmienić, uspokoić emocje, normalnie z nimi rozmawiać - dodaje.
Już w drodze do Pałacu w Rozalinie, gdzie kręcony jest program, okazało się, że wśród niepokornych panien iskrzy. Trafiła kosa na kamień, spotkały się dwie wojowniczki - Natalia, mistrzyni boksu ścięła się z zawodniczką MMA, Marceliną. Konflikt jednak szybko został zażegnany. Milejowianka potrafi być też bardzo wrażliwa, kiedy w programie opisano ją cechami: super uroczy uśmiech, sympatyczna, śliczna, po prostu rozpłakała się.
Natalia wystąpiła dotąd w czterech odcinkach.
- Dużo dało mi to doświadczenie, bo zaczęłam inaczej postrzegać siebie, czuć się bardziej wartościowa. Było warto startować, bo poznałam inne dziewczyny i inny świat. Trochę się uspokoiłam, inaczej rozmawiam z mamą czy siostrą. Jest inaczej - stwierdza.
Natalia nie może rozmawiać o samym programie, bo do tego zobowiązuje ją umowa z producentem show.
Zapewne jeszcze nie raz nas zadziwi, bo jak mówią jej trenerzy: Tkwi w niej potencjał, jest nieprzeciętną osobą. Paweł Berejowski i Marek Kozak, trenerzy z Gwarka Łęczna, zapewniają że jest niezwykle utalentowana i pracowita. Już po kilku miesiącach treningu 15-letnia Natalia sięgnęła po mistrzostwo Polski.
- Miała mocne uderzenie i upór, by trenować. To dobra dziewczyna, koleżeńska, można było na nią liczyć – mówi Marek Kozak. – Szkoda, że zawiesiła rękawice na kołku, bo stać ją było na wiele – stwierdził trener Berejowski. - Miała talent, mogła wysoko zajść, miała otwartą drogę do Mistrzostw Europy - mówią z żalem.
- Boks ukształtował mój charakter, wcześniej byłam nieśmiała - stwierdziła w "Projekcie Lady". - Boks uczy, żeby pokazywać się z jak najlepszej strony, że nie tylko można się bić, ale też rozmawiać z ludźmi.