Tymek Misura wystąpił z zespołem Krzysztofa Dadeja, który nie ukrywa zachwytu nad zdolnościami dziewięciolatka: – Jak Tymek wychodzi na scenę, absolutnie nie widać, że ma jakikolwiek problem. Jego oczy stają się szkliste, skoncentrowane, jest dynamicznym liderem na scenie i namawia inne dzieci, żeby na tę scenę weszły.