Powiat łęczyński znalazł się w dramatycznej sytuacji finansowej. Budżet powiatu świeci pustkami do tego stopnia, że starostwu zabrakło na wypłatę całości grudniowych wynagrodzeń dla nauczycieli. Powodem problemów finansowych są wielomilionowe długi i koszty utrzymania powiatowych szkół znacznie przewyższające ministerialną subwencję.
Do tego wszystkiego dochodzi konieczność zwrotu nienależnej subwencji na Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Podgłębokiem. Chodziło o to, że ośrodek pobierał środki na 72 miejsca, bo na tyle jest przygotowany, ale nie zawsze podopieczne kierowane do placówki przez sąd docierały do Podgłębokiego w określonym terminie. Jeśli nie dotarły, subwencja się nie należy - uznali trzy lata temu kontrolerzy z Urzędu Kontroli Skarbowej.
- Zostawiono nas z koniecznością zwrotu 3 mln zł subwencji, którą powiat miał pobrać w latach 2010-2013 nienależnie zdaniem Urzędu Kontroli Skarbowej. Liczba uczniów w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Podgłębokiem została wtedy zawyżona i przez te lata zwydatkowana, a my musimy ją teraz zwracać – ubolewa starosta Roman Cholewa.
- 300 tys. zł spłaciliśmy w 2015 roku, a o tym, czy będziemy musieli zwrócić resztę zadecyduje Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Jeżeli 24 stycznia wyrok będzie niekorzystny, to stanie się bardzo źle, ale odwołamy się jeszcze do Naczelnego Sądu Administracyjnego, bo tu chodzi o zwrot ponad 1,5 mln zł. Lada dzień otrzymamy też decyzję ministra finansów w sprawie subwencji pobranej przez MOW w 2013 roku, prawie 1,2 mln – dodaje.
Dyrekcja i pracownicy ośrodka w Podgłębokiem nie zgadzają się z twierdzeniem, że ta placówka jest winna całej sytuacji. Pracownicy ośrodka przesłali do nas następujące stanowisko:
„Wielokrotnie w mediach pojawia się wątek nienależnie pobranej subwencji przez Starostwo Powiatowe w Łęcznej. Subwencja na Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy (MOW) w Podgłębokiem zawsze była naliczana i pobierana przez władze Starostwa, a nie Ośrodek.
Latami nadwyżkę subwencji na MOW organ prowadzący przeznaczał na potrzeby innych placówek oświatowych podległych Starostwu. W 2014 r. w wyniku kontroli przez Urząd Kontroli Skarbowej (UKS) powiat został zobowiązany do zwrotu nienależnie pobranej subwencji na kwotę 3 milionów złotych. Podobnie było w innych powiatach w Polsce.
Zapadły już pierwsze wyroki uchylające decyzję Ministerstwa Finansów np. V SA/Wa 332/16 Wyrok WSA w Warszawie. Aktualnie starostwo znacznie obniża dodatki za trudne warunki pracy pracownikom MOW. Od 2001 r. powiat trzykrotnie obniżał nam wysokość dodatków za warunki pracy. Praca w tego typu placówce resocjalizacyjnej wymaga gotowości całorocznej tj. rok szkolny, święta, ferie zimowe i letnie, pracę w godzinach nocnych.
W pracy pedagogicznej z młodzieżą niedostosowaną społecznie istnieje możliwość wystąpienia wypadku określanego mianem „nadzwyczajnego” np. próba samobójcza, ucieczka wychowanki, pobicie, bunt itd. Stąd należy korzystać ze specjalistycznych metod i podnosić standardy pracy.
Stosowanie konsekwencji finansowych wobec pracowników Ośrodka w związku z krytyczną sytuacją finansową starostwa jest skrajnie nieuczciwe, z wysoką dozą krzywdy społecznej. Świadczy o przedmiotowym traktowaniu ludzi.”