W hodowli znajdowało się 20 psów i cztery koty. Zwierzęta nie miały dostępu do wody, jadły głównie śrutę, proso i chleb. Były trzymane w drewnianych, szczelnie zamkniętych skrzyniach pełnych odchodów, bez dostępu do światła dziennego.
Skandaliczne warunki odbiły się na zdrowiu zwierząt. Wszystkie mają jakieś dolegliwości: dermatologiczne, okulistyczne, kardiologiczne czy ortopedyczne. Teraz są już pod opieką weterynarzy w lubelskiej klinice.
A wszystko zaczęło się od ogłoszenia o sprzedaży psów w Internecie. Kobieta, która kupiła psa z hodowli w gminie Cyców, zobaczyła w jakich warunkach żyją pozostałe zwierzęta i postanowiła je uratować. O sprawie poinformowała Fundację Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Ex Lege.
Sprawę w kierunku znęcania się nad zwierzętami prowadzi też policja w Łęcznej. Zwierzęta zostały już odebrane właścicielce i są badane przez specjalistów. Wyniki badań pozwolą ocenić, czy warunki, w jakich przebywały zwierzęta zagrażały ich życiu.
Za znęcanie się nad zwierzętami właścicielce hodowli grozi kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.