- Zauważyli to pracownicy sklepu i próbowali ująć sprawcę kradzieży. Jednak 34-latek zaczął się zachowywać agresywnie i zaatakował interweniujących pracowników. Całe zajście widział emerytowany policjant, który do przyjazdu patrolu policji udzielił pomocy ochroniarzom – relacjonuje st. sierż. Izabela Zięba z łęczyńskiej policji.
34-latek trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież rozbójniczą grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.