Wydatki na oświatę to zdecydowanie największa pozycja w budżecie samorządów.
- Finansowanie szkół powinno być oparte na przekazywanej z budżetu państwa subwencji oświatowej. Niestety kwota subwencji nie wystarcza na pokrycie kosztów utrzymania szkół. Gminy muszą na ten cel dopłacać czerpiąc ze środków własnych, często kosztem realizacji innych zadań – mówi Grzegorz Kuczyński z urzędu miejskiego w Łęcznej
Ile Łęczna dopłaca do oświaty? Średnio na jednego ucznia musi dołożyć ponad 3954 zł rocznie (średnia z lat 2010-2013).
- Dzięki tym środkom dzieci mogą uczyć się w warunkach sprzyjających osiąganiu dobrych wyników – mówi Kuczyński, który podkreśla, że gmina nie szczędzi grosza na edukację dzieci i młodzieży, za to oszczędza na administracji. Przez trzy lata urzędnicy ratusza nie dostali podwyżki.
- Od wielu lat nasza gmina plasuje się wysoko również w rankingu gmin najoszczędniej wydających środki na administrację publiczną – dodaje Kuczyński.