reklama
reklama

"Informuję, że będę stała na jezdni i wstrzymywała ruch betoniarek jak już robiłam!"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości - napisała do burmistrza Stefania Misiewicz, 79-letnia mieszkanka Starej Łęcznej. Ściany mi popękały, więc kupiłam żółtą kamizelkę i stałam na drodzę broniąc wjazdu - tłumaczy w rozmowie ze "Wspólnotą". Mówi, że remont przy Rynku II dał w kość jej i okolicznym mieszkańcom. A wygląda na to, że nie musiał.
reklama

Trzęsło się, pękały ściany 

- Jak tę kamienicę rozbierali i samochody jeździły jeden za drugim, mówię pani, jeden za drugim, to u mnie wszystko się trzęsło. Dach się podzielił, normalnie szpara się zrobiła! Rolkę papy musiałam kupić, wiadro lepiku, zapłacić, żeby położyć na całej długości dachu i pęknięcie przykryć - opowiada. - Mieszkam na małej wąziutkiej uliczce, pod moim oknem wozili stal zbrojeniową. Wszystko chodziło. 

(...)

POZOSTAŁO 75 PROC. TEKSTU

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama