W sobotę rano policjanci w Piasecznie zatrzymali do kontroli drogowej renault. - 35-letni mieszkaniec gm. Ludwin nie miał prawa jazdy. Jak ustalili funkcjonariusze mężczyźnie zostały cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami w 2011 roku – mówi sierż. sztab. Magdalena Krasna, rzeczniczka policji w Łęcznej.
Pechowo tego dnia zakończyła się również podróż dla 23-letniej mieszkanki Łęcznej. Kiedy jechała toyotą w Jawidzu została zatrzymana do kontroli drogowej. W terenie zabudowanym miała na liczniku 103 km/h, przez co przekroczyła dozwoloną prędkość o 53 km/h. 23-latka straciła prawo jazdy na trzy miesiące.
W niedzielę po godz. 19 w Brzezinach policjanci kontrolowali kolejne renault, które jechało z prędkością 70 km/h przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h. - Za kierownicą pojazdu siedziała 27-letnia mieszkanka Łęcznej. Policjanci sprawdzili stan jej trzeźwości. Jak się okazało kobieta miała w organizmie blisko promil alkoholu – mówi Krasna.
Nowe przepisy
Zgodnie z nowymi przepisami kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, prawo jazdy zostanie odebrane bezpośrednio przez kontrolującego ich policjanta.
Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, trzymiesięczny okres, będzie przedłużony do 6 miesięcy. Jeśli kierowca w tym czasie i tak zdecyduje się wsiąść „za kółko”, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Aby je odzyskać trzeba będzie spełnić wszystkie wymagania stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy.
Z kolei kierowcy, którzy prowadzą pojazd, pomimo tego że prawo jazdy zostało im wcześniej odebrane przez starostę popełnią przestępstwo. Będzie za to grozić grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat. Do tej pory było to wykroczenie. Niezależnie od rodzaju zastosowanej kary, sąd będzie mógł także orzec zakaz prowadzenia pojazdów.