reklama

„Jesteśmy zaskoczeni”. Władze Bogdanki o zerwaniu umowy przez najważniejszego klienta

Opublikowano:
Autor:

„Jesteśmy zaskoczeni”. Władze Bogdanki o zerwaniu umowy przez najważniejszego klienta - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNie możemy sprzedawać węgla poniżej kosztów wydobycia – mówi prezes Bogdanki Zbigniew Stopa. Po wypowiedzeniu umowy przez Eneę akcję Bogdanki spadły o 30 proc. 

Przypomnijmy, że spółka Enea Wytwarzanie wypowiedziała Bogdance umowę na dostawę węgla, która miała obowiązywać do 2025 roku. Enea jest właścicielem elektrowni Kozienice, głównego odbiorcy Bogdanki.

- Nie stać nas na tak drogi węgiel, a warunki handlowe dotychczasowej umowy znacznie odbiegają od aktualnej sytuacji na rynku. To za ile i na jakich warunkach kupujemy paliwo istotnie wpływa na cenę prądu, a my jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczne dostawy taniej energii do 2,5 miliona klientów – tłumaczył Paweł Orlof, wiceprezes Enei.

Do sprawy odniósł się prezes łęczyńskiej kopalni, który nie kryje zaskoczenia decyzją władz Enei. - W naszej opinii wykazywaliśmy się i wykazujemy elastycznością negocjacyjną. Jako firma prywatna, z powodów oczywistych, nie możemy sobie jednak pozwolić na sprzedaż węgla poniżej kosztów jego wytworzenia – mówi Zbigniew Stopa, prezes spółki Lubelski Węgiel „Bogdanka”.

I dodaje: - W konsekwencji nie możemy jako podstawy negocjacji przyjąć cen oferowanych przez spółki węglowe subsydiowane przez państwo, które są częstokroć znacząco niższe nie tylko niż koszty produkcji tych przedsiębiorstw, ale nawet niż koszty produkcji LW Bogdanka, które są przecież najniższe na polskim rynku. W warunkach normalnie funkcjonującego rynku, jesteśmy naturalnym dostawcą dla elektrowni w naszym okręgu ze względu na wysokie koszty transportu węgla.

1 stycznia 2016 roku rozpocznie się okres dwuletniego wypowiedzenia umowy, dlatego Bogdanka będzie dostarczała węgiel do Kozienic do 1 stycznia 2018 roku. Nadal obowiązuje umowa dotycząca dostaw paliwa do nowej elektrowni, która rozpocznie pracę w 2017 r.

- Przewidywany poziom dostaw do tego bloku to ok. 2 mln ton węgla rocznie (wobec ponad 3 mln ton dostarczanych do Enei obecnie). Oceniam, że dwuletni okres wypowiedzenia obecnej umowy pozwoli nam na ewentualne zastąpienie ponad 1 mln ton utraconych wolumenów, w przypadku jeśli nie doszłoby do osiągnięcia porozumienia z naszym odbiorcą – mówi Zbigniew Stopa. 

fot. lw.com

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE