80-letni mieszkaniec Karolina koło Łęcznej przyjechał samochodem pod swój dom. Kiedy wysiadł, auto stoczyło się z pochyłego terenu na mężczyznę i przygniotło do drzewa.
Tragedia miała miejsce we wtorek 17 grudnia tuż przed godz. 21. Kiedy na miejsce przyjechały służby, 80-latek leżał na ziemi nieprzytomny.
Niestety, reanimacja z użyciem defibrylatora nie przyniosła skutku. Mężczyzna zmarł.