Maluch wyrasta z modelu 0-13 kg wcześniej, niż zakłada producent
Według firm produkujących foteliki dla dzieci maluch powinien jeździć w pierwszym z nich do czasu, aż osiągnie wagę 13 kg. Rzeczywistość pokazuje jednak, że tyle ważyć może dopiero dwulatek, który jest ciekawy świata, chce oglądać to, co widać za oknem, a przede wszystkim – jego głowa już dawno wystaje poza poziom zagłówka. Dlatego rodzice przesadzają maluchy do większych fotelików najczęściej po osiągnięciu wagi 9 kg lub kiedy dziecko już samodzielnie siedzi. Niestety, w wielu sytuacjach są to modele skierowane przodem do kierunku jazdy, na które pociecha jest jeszcze za mała. 13 kg nie wzięło się znikąd: wiek dwóch lat to chwila, kiedy kręgosłup szyjny dziecka jest już dostatecznie mocny, żeby utrzymać głowę w trakcie hamowania. Mniejsze maluchy powinny jeździć tyłem, a ostatnie badania i opinie ekspertów wydłużyły górną granicę wiekową do 4 lat. Oznacza to, że modele RWF, takie jak fotelik Cybex Sirona, są odpowiednie także dla trzy- i czterolatków. Od „łupinek” różnią się tym, że posiadają pozycję siedzącą, umożliwiającą dziecku obserwowanie świata za oknem.
Foteliki 15-36 kg przeznaczone są wyłącznie dla starszaków
Zdarza się, że do sklepów specjalistycznych, jak chociażby 3Kiwi, przychodzą rodzice z dwulatkiem ważącym 15 kg i chcą kupić dla niego „ostatni” model fotelika. I chociaż wagowo maluch ten już jest na to gotowy, to jego wiek, a co za tym idzie, psychika, nie pozwala jeszcze na zrezygnowanie z pięciopunktowych pasów. Dwuletnie dziecko nie rozumie, że nie powinno odpinać pasa albo wychodzić z fotelika, a każde tłumaczenie rodziców działa najwyżej przez dziesięć sekund. Ponadto jego budowa ciała nie jest przystosowana do „dorosłego” pasa: narządy wewnętrzne są jeszcze bardzo delikatne i zaciśnięcie takich ogromnych taśm mogłoby spowodować obrażenia. Dodatkowym argumentem jest fakt, że maluch ten powinien jeszcze przez jakiś czas jeździć w foteliku RWF.
/metariał partnera/