Przypomnijmy, że na skwerze między osiedlami Niepodległości i Bobrowniki powstały atrakcje przyciągające prawdziwe tłumy najmłodszych mieszkańców. Obok urządzeń do street workoutu powstała tam m.in. tyrolka przeznaczona dla dzieci do 14 roku życia, gdzie do zjazdów ustawiały się kolejki. Jednak atrakcja ta ponad tydzień temu musiała zostać zdemontowana.
- Niestety, jak informowali nas mieszkańcy, w nocy skwer przyciąga też nietrzeźwe osoby, które nie tylko zakłócają spokój swoim głośnym zachowaniem, ale także niszczą urządzenia. Tyrolkę pijani wandale przeciążyli jeżdząc na niej w kilka osób – mówi Grzegorz Kuczyński z urzędu miejskiego w Łęcznej.
- Na szczęście wykonawca poszedł nam na rękę i nie musieliśmy ponosić kosztów naprawy urządzenia. Tyrolka lada dzień wróci na miejsce, ale jej siedzisko będzie zdejmowane na noc. Ponadto na bloku przy ulicy Patriotów Polskich nieopodal skweru zamontujemy kamerę – dodaje.
Tymczasem na skwerze pojawiła się nowa atrakcja, w sam raz na upalne dni: kurtyna wodna. Jednak nie wytrzymała tygodnia bez konieczności naprawy. - Ktoś się na niej huśtał, uszkadzając dysze, więc była w tym tygodniu przerwa w działaniu kurtyny wodnej, która miała chłodzić nasze ciała, ale mogłaby też ochłodzić głowy niektórych osób – kwituje Kuczyński.
Przypadki wandalizmu nie zniechęciły jednak ratusza do planowania następnych atrakcji. Jest szansa, że skwer z podobnymi atrakcjami w przyszłym roku powstanie na osiedlu Samsonowicza.
