Pisaliśmy o tym trzy tygodnie temu. Mieszkańcy Łęcznej w ciepłe dni chętnie korzystają ze ścieżki pieszo-rowerowej w dolinie Świnki. Jedni jeżdżą rowerem, inni spacerują z kijkami, chodzą z dziećmi. Często chcą odpocząć, jednak nie ma tam ani jednej ławki. Siadają więc... na śmietnikach. - Dlaczego miasto nie postawi tutaj ławek? - pytają mieszkańcy.
To pytanie zadaliśmy urzędnikom z łęczyńskiego ratusza, jednak nie dostaliśmy odpowiedzi. Zadaliśmy je więc burmistrzowi Łęcznej. Okazało się, że jest przeciwnikiem stawiania ławek w dolinie Świnki przez brak kultury części mieszkańców.
- Cały czas wywozimy stamtąd duże ilości śmieci. Mimo że są śmietniki, ciągle teren jest zaśmiecany. Stawianie ławek w tym położonym na uboczu miejscu oznaczałoby dodatkowe góry śmieci - mówi Teodor Kosiarski, burmistrz Łęcznej.