Mieszkańcy m.in. miejscowości w gminach Cyców i Puchaczów jadący ze swoich wiosek do stolicy powiatu busami relacji Włodawa - Lublin mogą wysiąść jedynie na przystanku pod stadionem w Łęcznej, około 1,5 km pieszo od starostwa, urzędu pracy, skarbówki czy największego centrum handlowego w mieście. Podobną odległość muszą pokonać do szpitala. Z kolei pasażerowie chcący tymi busami wyjechać z Łęcznej w stronę Włodawy mają do dyspozycji jedynie przystanek za światłami. To duży problem szczególnie dla starszych osób.
- Jak na moje lata, to by naprawdę dużo pomogło, gdyby "Włodawa" zajeżdżała na dworzec. Koło dworca jest poczta, starostwo i duży sklep. Kierowcy nie chcą nam stawać na światłach, więc aż spod stadionu musimy lecieć – mówi spotkany przez nas 78-letni pan Kazimierz z Wesołówki, który czekał w piątek przed godz. 14 na busa powrotnego na przystanku koło świateł.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty Łęczyńskiej (dostępnym w punktach sprzedaży).