"Łęczyńskie morsy z corsy" - tak nazywa się grupa od kilku lat organizująca zimowe kąpiele nad Piasecznem. Pierwszym razem było tylko pięć osób, które przyjechały właśnie jedną corsą. Dzisiaj aut nad jeziorem było tyle, co w środku lata.
Bicie rekordu miało miejsce na plaży z molem - od strony Resortu Piaseczno. Morsy spotykają się tu w każdą niedzielę w południe. Dzisiaj skuli dużo więcej lodu niż zwykle, bo na listę zapisało się aż 193 osoby chętnych zimowych kąpieli. Na imprezę przyjechały m. in. morsy z Lublina, Bychawy i Urszulina.
Przed wejściem do wody, morsy wzięły udział w rozgrzewce poprowadzonej przez łęczyńskiego trenera MMA Konrada Płazę. Po wyjściu z wody rozgrzali się przy ognisku i tańczyli do muzyki granej przez zespół Mezar.
Jak morsy, a wśród nich burmistrz Leszek Włodarski czuli się po wyjściu z wody? - przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - pd wtorku 26 lutego w Twoim punkcie sprzedaży!