Strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 3.10. Do pożaru doszło w domu jednopiętrowym budowanym w latach 70-tych lub 80-tych. Strażaków zaalarmowała kobieta przebywająca na parterze. Akcja gaśnicza trwała ponad dwie godziny, brało w niej udział pięć zastępów straży pożarnej.
Niestety nie udało się uratować 56-letniego mężczyzny, którego zwęglone zwłoki strażacy znaleźli na łóżku. – Leżały w pokoju na I piętrze, w którym powstał pożar. Mężczyzna od razu został ewakuowany na zewnątrz, gdzie zajęły się nim służby ratownicze. Lekarz stwierdził jednak zgon – informuje mł. bryg. Robert Gruszecki, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Łęcznej.
Okoliczności wydarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora, ale strażacy mają swoje przypuszczenia. – Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zasnął z papierosem – mówi Gruszecki.
Ciało mężczyzny zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie, gdzie zostanie wykonana sekcja zwłok. 57-letnia żona zmarłego męzyczya z lekkimi poparzeniami ciała została przewieziona do szpitala w Łęcznej. Odniosła obrażenia, kiedy chciała ratować męża.