reklama

Na pierwszej sesji podwyższyli sobie diety

Opublikowano:
Autor:

Na pierwszej sesji podwyższyli sobie diety - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNa pierwszej sesji 22 listopada radni gminy Ludwin podjęli uchwałę o podwyżce swoich diet. Przedłożył ją radnym wójt Andrzej Chabros. 

Poprzednie stawki obowiązywały od 2011 roku. Zgodnie z nimi szeregowy radny otrzymywał 150 zł, a teraz będzie dostawał 200 zł diety za każdą obecność na sesji czy na komisji.

Przewodniczący komisji otrzymają 250 zł za udział w posiedzeniu tych komisji (przedtem 210 zł). 
Dieta przewodniczącego rady urosła z 750 do 1000 zł. Jej wysokość jest stała bez względu na obecność na sesjach i komisjach. Dieta wiceprzewodniczącego będzie teraz również ryczałtowa i wyniesie 700 zł. Wcześniej wiceprzewodniczący otrzymywał 210 zł za obecność na sesji i 150 zł za udział w komisji.
Żeby temat już nie wracał
- Przez siedem lat diety naszych radnych nie były korygowane, dlatego należały do najniższych w powiecie. Podjęta uchwała jest efektem wypracowanego kompromisu między radnymi i mną. Dyskusja na temat wysokości diet rozpoczęła się już w poprzedniej kadencji, ale uznaliśmy, że decyzję co do stawek diet powinna podjąć już nowa rada. Postanowiliśmy uregulować sprawę na początku nowej kadencji – mówi wójt Andrzej Chabros.
- Chodzi o to, żeby diety pokrywały chociaż wydatki na działalność radnych, m. in. dojazdy na sesje czy szkolenia. Najwięcej pracy ma przewodniczący rady. To nie tylko uczestniczenie w sesjach, ale też reprezentowanie gminy oraz przygotowywanie dokumentów i uchwał na sesję. Niektórzy radni mieli obiekcje, że nie należy rozpoczynać pracy od podwyższania diet, ale postanowiliśmy podjąć temat na początku kadencji, aby później nie było to już kością niezgody i żeby temat więcej w tej kadencji nie powracał - dodaje.
Za podjęciem uchwały podwyższającej diety było 11 radnych, przeciw głosował Karol Żuk, a Anna Skoczylas wstrzymała się od głosu.
Pensje wójtów bez zmian
Na pierwszej sesji została ustalona także pensja wójta, która nie zmieniła się w stosunku do ostatniej kadencji. Będzie nadal zarabiał 10180 zł brutto.
Przypomnijmy, że wynagrodzenie Andrzeja Chabrosa było obniżone o 560 zł w czerwcu, w związku z decyzją rządu o cięciach poborów dla samorządowców po aferze związanej z przyznaniem nagród ministrom.
Nie zmieniła się także pensja wójta gminy Milejów Tomasza Surysia, który również zarabia 10180 zł (w czerwcu jego pensja zmniejszyła się o 1920 zł).

Kamil Kulig

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE