Przypomnijmy, że ogólnopolski strajk planowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego ma rozpocząć się w poniedziałek, 8 kwietnia, tuż przed pierwszym egzaminem po ósmej klasie i egzaminem gimnazjalnym.
Ma trwać do odwołania, dopóki nie zostanie spełniony postulat podwyżek dla wszystkich pracowników oświaty w wysokości 1000 zł do wynagrodzenia zasadniczego.
W gminach Łęczna, Milejów i Ludwin na 21 placówek (szkół i przedszkoli), za strajkiem opowiedziało się 19. Przeciwko są nauczyciele ze szkół w Łańcuchowie i Białce.
- Nastawienie jest bojowe, ale ile osób przystąpi do strajku okaże się 8 kwietnia – mówi Bogumiła Błaziak, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w powiecie łęczyńskim i zastrzega: - Jeżeli do strajku dojdzie, bo ciągle mamy jeszcze nadzieję, że rząd się opamięta, podejmie z nami rozmowy i będzie w stanie spełnić nasze postulaty.
W gminie Cyców do strajku nie przystąpią na pewno szkoły w Malinówce i Stawku. W pozostałych trzech placówkach nauczyciele opowiedzieli się za protestem. Poparła go też kadra Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Podgłębokiem, jednak ze względu na charakter tej placówki opiekunowie MOW do strajku nie przystąpią.
Chcą w nim wziąć udział za to nauczyciele ze wszystkich szkół i przedszkoli w gminie Puchaczów.
Z kolei w gminie Spiczyn nie ma oddziału ZNP i tamtejsi nauczyciele nie wyrazili gotowości wsparcia protestu.
Kamil Kulig