- Nie odwołałem wicestarosty, to kompetencje Rady Powiatu. Może te pogłoski związane są z upomnieniem, jakiego udzieliłem mojemu zastępcy - mówił wczoraj "Wspólnocie" starosta ze szpitala w Puławach, gdzie trafił ze złamaną w Nałęczowie nogą.
Jak to się stało, Panie Starosto?
Odwiedziłem pracowników na szkoleniu integracyjnym w Nałęczowie i, chcąc wspomóc moją drużynę, wziąłem udział w jednej z zabaw.
POZOSTAŁO JESZCZE 80 PROC. TREŚCI
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty Łęczyńskiej (dostępnym w punktach sprzedaży).