Przypomnijmy. W ubiegłym roku radni miejscy i powiatowi podjęli uchwały intencyjne, które dawały zielone światło do wchłonięcia powiatowej biblioteki do miejskiej.
Powiatowi zależało na zmniejszeniu kosztów funkcjonowania biblioteki powiatowej, a więc ograniczania ich do dotowania wynagrodzenia dwóch bibliotekarek, które przeszłyby z biblioteki powiatowej.
Jednak ostatecznie do fuzji nie dojdzie ze względu na inne oczekiwania burmistrza i starosty. - Miasto chciało potraktować naszą dotację jako podmiotową, a my uważamy ją za celową – tłumaczył starosta Krzysztof Niewiadomski.
KK, zdjęcie ilustracyjne, pixabay.com