Przypomnijmy, że wydobyciem węgla w naszym regionie zainteresowana jest firma PD Co., polska spółka zależna od australijskiego koncernu Prairie Downs Metals Limited. W ubiegłym roku firma uzyskała cztery koncesje na rozpoznawanie złóż.
Australijczycy szukają węgla w gminach Cyców, Wierzbica i Siedliszcze na działce o łącznej powierzchni 184 km kwadr. Pod ziemią jest tam 1,6 miliarda ton węgla.
O planach spółki PD Co. opowiadał we wtorek w Lublinie jej dyrektor generalny Benjamin Stoikovich. – Na budowę dwóch szybów wydobywczych, zakładu wzbogacenia węgla, bocznicy kolejowej i innej infrastruktury planujemy wydać trzy miliardy złotych – mówił Stoikovich. – Przy budowie kopalni pracować będzie około 1600-2000 osób, później zatrudnienie wzrośnie – dodał.
Badania złóż są potrzebne do stworzenia dokumentacji geologicznej, która stanie się podstawą do złożenia wniosku na koncesję eksploatacyjną. Jeśli firma z Australii ją otrzyma, budowa nowej kopalni ruszy pod koniec 2016 roku i potrwa około 4-5 lat.
O tym, że najlepszy węgiel w regionie jest w gminie Cyców na wczorajszym spotkaniu przekonywał wójt Jan Baczyński vel Mróz. Jednak szefowie PD Co. nie zdecydowali jeszcze o lokalizacji budowy nowych szybów. Miejsce na nową kopalnie mają wybrać do końca roku.