Kolejna odsłona sprawy zainicjowanej przed wyborami przez starostę Krzysztofa Niewiadomskiego, którą Teodor Kosiarski, były burmistrz, a dzisiaj rady powiatowy określił jako naruszenie przy przebiegu wyborów. Bo to właśnie Krzysztof Niewiadomski jako szef powiatowych struktur PiS tworzył listy kandydatów w wyborach samorządowych w 2018 roku.
Zdaniem Teodora Kosiarskiego postępowanie Niewiadomskiego można rozpatrywać w aspekcie punktu 2 art. 248 Kodeksu Karnego: "kto używa podstępu celem nieprawidłowego sporządzenia listy kandydujących lub głosujących, protokołów lub innych dokumentów wyborczych albo referendalnych, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.
Rola starosty
Były burmistrz podkreślał też w rozmowie ze "Wspólnotą", że Onyszko był w tej sprawie jedynie narzędziem w rękach obecnego starosty.
(...)
POZOSTAŁO 80 PROC. TEKSTU
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK