Msza rozpoczęła się kolędą „Wśród nocnej ciszy” oraz procesjonalnym wniesieniem do szopy figurki Dzieciątka Jezus. W świątecznym kazaniu ks. Zdzisław Burza rzeczywistość Bożego Narodzenia porównał do ziarna rzuconego w glebę, które przynosi owoc miłości.
- Każdy chrześcijanin jest zawezwany do tego, by w swoim życiu siać ziarno miłości, bo tam, gdzie jest miłość, tam rodzi się Bóg - mówił.
Czwarta niedziela Adwentu to dzień Wigilii, ale także wydarzenia ewangelizacyjnego w parafii św. Barbary. Jego przesłaniem było wezwanie wiernych do odnawiania więzi rodzinnych poprzez gest dziękowania za dobro, przeproszenia za zło oraz życzenia Bożego błogosławieństwa, złożone w czasie wieczerzy wigilijnej. Ostatnim, spinającym ten dzień gestem, były życzenia z dedykowaną kolędą, zaśpiewane na zakończenie Pasterki.
„Przyjmijcie od nas serdeczne życzenia, byście w niebie zgromadzili dużo dobrego mienia. Lecz by wam się nie przewracało w głowie, śpiewamy wam kolędę: Mędrcy świata, monarchowie” – życzyły panom kobiety. Także mężczyźni odwdzięczyli się podobnymi strofami: „Patrzymy na was, jako na te, co na niebie świecą i na każdą potrzebę rodziny przylecą. Z wami niestraszna nam żadna klęska, dlatego śpiewamy wam: O Gwiazdo Betlejemska”.
Kolędowe życzenia składała młodzież, rodzice, dzieci, a także zespół duszpasterski, złożony z sióstr i kapłanów. Po każdej kolędzie obdarowani nią, dziękowali gromkimi brawami.
Marzena Olędzka