Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w Wólce Cycowskiej.
- 58-letni kierowca citroena, mieszkaniec gminy Cyców zjechał na przeciwległy pas jezdni i najechał na prawidłowo jadącego forda, którym kierował 21-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego. Świadkowie przypuszczlali, że kierowca citroena jest pijany, bo już wcześniej wykonywał niebezpieczne manewry. Zamiast zatrzymać się po kolizji, uciekał w kierunku Świerszczowa. W pewnym momencie skręcił w polną drogę, a następnie wjechał w pola – informuje kom. Michał Grzesiuk, rzecznik policji w Łęcznej.
W pogoń za piratem drogowym udał się inny kierowca, który był świadkiem kolizji. - Pościg po polach nie był dla niego problemem, bo jechał samochodem terenowym. Uciekinier wjechał swoim samochodem na jedną z posesji w gminie Cyców i tam 37-latek z Terespola ujął uciekiniera i wezwał policję – dodaje.
Przybyli na miejsce policjanci przebadali kierowcę citroena alkomatem. Urządzenie wykazało blisko 1,9 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna podejrzewany o dokonanie kolizji pod wpływem alkoholu trzeźwieje w policyjnym areszcie. Grozi mu do dwóch lat więzienia.