Osiemnastolatka zatrzymali policjanci z komisariatu w Niemcach. Grozi mu do pięciu lat więzienia, musi też naprawić szkody. Inspekcja Transportu Drogowego oszacowała straty na 10 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że do podpalenia fotoradaru w Łuszczowie Pierwszym doszło na początku ubiegłego tygodnia. Chłopak poszedł z pustą butelką na pobliską stację paliw, gdzie zakupił 1,5 litra benzyny. Później wspólnie ze znajomymi udał się pod fotoradar i oblał go łatwopalną cieczą, a następnie podpalił. Widząc, że pożar nie przyniósł oczekiwanego efektu, dolał benzyny i rozpalił ogień ponownie.
Osiemnastolatek usłyszał już zarzuty zniszczenia mienia. Wyjaśnił, że podpalił fotoradar, by zaimponować kolegom.