Chodzi o boisko znajdujące się na niedawno wyremontowanym kompleksie boisk przy ulicy Bogdanowicza w Łęcznej.
Okazuje się, że jesienią ubiegłego roku na boisku z poliuretanową nawierzchnią chuligani zdewastowali siatki bramek i tzw. piłkochwyty, czyli siatki na wysokich słupkach za bramką zatrzymujących piłkę. Wandale zniszczyli siatki przy obu bramkach. Porozrywali je tak, że stanowiły zagrożenie dla przychodzących tu dzieci. Sprawa została skierowana na policję, która przekazała ją prokuraturze.
- Ze względów bezpieczeństwa zdecydowano o zdemontowaniu siatki. Wyrządzone szkody usuniemy najszybciej, jak to będzie możliwe. Mam nadzieję, że wraz ze zbliżającą się wiosną obiekty sportowe przy Zespole Szkół Górniczych w Łęcznej będą w pełni sprawne – mówi Arkadiusz Marucha, dyrektor szkoły górniczej, która zarządza boiskami.
Dyrektor zapowiada, że siatki i piłkochwyty wrócą na boisko na wiosnę. Może to dużo kosztować, bo - jak mówi dyrektor - za nowe elementy wraz z montażem trzeba zapłacić nawet ponad 10 tys. zł. Być może na miejsce wrócą wcześniejsze siatki, które są w naprawie.
- Za pośrednictwem "Wspólnoty" chcielibyśmy zaapelować do mieszkańców osiedla Bobrowniki o szacunek dla wspólnego mienia, by boiska mogły służyć lokalnej społeczności przez długie lata – dodaje Arkadiusz Marucha.
Kamil Kulig
