Do pierwszej kradzieży przy ulicy Szkolnej w Łęcznej doszło w miniony piątek. Mieszkaniec Łęcznej zauważył jak nieznany mu mężczyzna odkręca aluminiowe płaskowniki z wiaty ochraniającej wjazd do blaszanych garaży. Wtedy jednak zdążył uciec.
Złodziej znów pojawił się w tym samym miejscu w poniedziałek. Tym razem świadek podbiegł i zatrzymał złodzieja. Okazał się nim 71-letni mieszkaniec Łęcznej. Za popełnione wykroczenie grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.