Dzisiaj o godz. 9 w Piasecznie 20–letnia mieszkanka gminy Ludwin jechała fiatem punto ze swoim dwuletnim dzieckiem. Nagle podczas jazdy jej samochód stracił moc.
Kobieta zjechała na pobocze po czym zauważyła wydobywające się kłęby dymu spod maski auta. Natychmiast zabrała z samochodu swoje dziecko i uciekła.
Na miejsce przybyli funkcjonariusze straży pożarnej, którzy ugasili płonący wrak auta.