Mieszkańcy naszego miasta goszczą pielgrzymów we własnych domach. – Mieszkam u bardzo sympatycnych ludzi, którzy karmią nas jakby nas było dziesięciu, a nie tylko dwóch – dodaje Sébastien Meuwissen, Belg, którego mama jest Polką. Chłopak dobrze odnalazł się u nas w roli tłumacza.
Belgowie przyjechali do Łęcznej w środę. Czas wypełniają modlitwą, zabawą i zwiedzaniem. Historię i zabytki naszego miasta poznali w czasie spaceru z burmistrzem Teodorem Kosiarskim i dyrektorem Centrum Kultury w Łęcznej Eugeniuszem Misiewiczem.
Opowiadali m.in. o Żydach zamieszkujących Łęczną przed wojną, najstarszych domach w Łęcznej, planach dalszej rewitalizacji Starego Miasta i Parku Podzamcze.
Dzisiaj pielgrzymi wezmą udział w Arenie Młodych w Lublinie, później pojadą na spotkanie z papieżem w Krakowie.
Spacer po Łęcznej:
Przywitanie pielgrzymów:
Wspólne zabawy: