reklama

Sypią się mandaty na odcinkowym pomiarze prędkości

Opublikowano:
Autor:

Sypią się mandaty na odcinkowym pomiarze prędkości - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPonad trzykrotnie w II kwartale br. wzrosła liczba naruszeń prędkości na trasie Łęczna-Turowola w porównaniu z I kwartałem.  

Odcinkowy pomiar prędkości działa na tym fragmencie drogi krajowej nr 82 od 20 grudnia 2016 roku. Prędkość mierzona jest na odcinku 3,9 km, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Jeśli średnia prędkość mierzona na bramkach będzie większa, kierowca dostaje mandat.

Jednak mimo znaków informujących o fotoradarach coraz więcej użytkowników tej owianej złą sławą trasy lekceważy przepisy. W drugim kwartale 2017 roku kamery zarejestrowały ponad trzy razy więcej naruszeń prędkości na tym odcinku (I kwartał – 519, II kwartał – 1812).

Właściciele aut, które znalazły się na celowniku muszą napierw wskazać kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość na kontrolowanym odcinku. Później na podstawie tego oświadczenia Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym wysyła mandat do wskazanej osoby. W przypadku niewskazania kierowcy mandat otrzyma właściciel auta.

W sumie do tej pory odcinkowy pomiar prędkości na trasie Łęczna-Turowola zarejstrował 2300 naruszeń.  

Odcinkowy pomiar prędkości powstał z powodu śmiertelnych wypadków na trasie Łęczna-Turowola, których przyczyną była nadmierna prędkość.

Kosztował ponad 200 tys. zł, złożyli się na nią spółka Lubelski Węgiel „Bogdanka” SA i inne kopalniane spółki, a także samorządy: powiat łęczyński, gminy Cyców, Łęczna i Puchaczów.

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE