W minioną niedzielę po godz. 21 pijany mężczyzna szedł się środkiem drogi w Jaszczowie. Zawiadomieni o tym policjanci zauważyli na miejscu 33-letniego mieszkańca gminy Milejów, który miał wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi.
- Mężczyzna swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym zarówno dla siebie, jak i innych uczestników drogi. Nieomal nie wpadł pod koła nadjeżdżających samochodów, które zatrzymały się przed nim, aby uniknąć potrącenia pieszego – informuje st. sierż. Izabela Zięba, rzeczniczka policji w Łęcznej.
- W dowód „wdzięczności” 33-latek plecakiem z zawartością szklanej butelki rozbił szyby czołowe w dwóch pojazdach. Tym samym mężczyzna naraził właścicieli samochodów na straty wysokości około 2 tys. zł – dodaje.
Wandal został zatrzymany przez łęczyńskich policjantów i usłyszał zarzuty za umyślne uszkodzenie pojazdów, za co grozi mu do pięciu lat odsiadki.
33-latek nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz inne wykroczenia, których się dopuścił.