Łęczyńscy urzędnicy przygotowują się do wprowadzenia budżetu obywatelskiego, czyli tej części miejskiej kasy, o której przeznaczeniu w pełni decydują mieszkańcy. Taki budżet pozwala na realizację najpilniejszych potrzeb mieszkańców, np. budowy placu zabaw dla dzieci, chodnika czy utworzenie przejścia dla pieszych.
- Chcemy dołączyć do miast, w których mieszkańcy mają bezpośredni wpływ na to, co się dzieje w mieście. Budżet obywatelski buduje zaufanie mieszkańców do władz samorządowych i do siebie samych. Myśleliśmy o tym już w ubiegłym roku, ale woleliśmy uniknąć posądzenia, że wprowadzamy taki budżet ze względu na rok wyborczy – mówi Grzegorz Kuczyński z urzędu miejskiego w Łęcznej.
Łęczyńscy urzędnicy od dłuższego czasu przyglądają się doświadczeniom innych miast, a także poprosili o pomoc Fundację im. Stefana Batorego, której celem jest wspieranie rozwoju demokratycznego, otwartego społeczeństwa.
Jeszcze nie wiadomo, jak dokładnie będzie działał budżet obywatelski w naszym mieście. – Każde osiedle dostanie w pierwszym roku kilkadziesiąt tysięcy złotych. Później ta kwota będzie zwiększana. Zgłaszane przez mieszkańców projekty zostaną zweryfikowane przez wyznaczony organ, być może radę osiedla – wyjaśnia Kuczyński.
I dodaje: - Chodzi jedynie o sprawy formalne, takie jak zgodność projektu z prawem i to, czy jest możliwy do zrealizowania. Nie mogą to być też takie inwestycje, które będą generowały duże koszty w następnych latach.
Urzędnicy chcą, aby obywatelskie projekty były realizowane w przyszłorocznym budżecie. Jeśli to się uda, wiosną będziemy zgłaszać projekty, a jesienią na nie głosować.