- Wykorzystywali nieobecność lub nieuwagę właścicieli dokonali 8 włamań w Milejowie, Kajetanówce, Białce i Zalesiu – informuje nadkom. Michał Grzesiuk z policji w Łęcznej.
- Ich łupem padały urządzenia elektroniczne, akumulatory i sprzęt budowlany. W myjniach samochodowych przełamywali zabezpieczenia i kradli kasety z pieniędzmi. Łącznie ich łup wart był blisko 7 tys. zł. Część ze skradzionych rzeczy udało się odzyskać – dodaje.
Policjanci ustalili, że sprawcami włamań są dwaj braci cioteczni, mieszkańcy Kajetanówki i Kolonii Antoniów: 30 latek i jego 21-letni wspólnik.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Przyznali się do licznych kradzieży z włamaniem. Jeden z nich został wczoraj doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lublinie, która zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Drugi sprawca oczekuje na doprowadzenie w policyjnym areszcie.
Za kradzież z włamaniem grozi kara więzienia nawet do 10 lat.