Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek rano.
- Młode małżeństwo wracało z pobytu nad jeziorem. Prawdopodobnie obydwoje byli zmęczeni. 24-latek kierujący renault w pewnym momencie źle się poczuł i zrobiło mu się słabo. W wyniku tego zjechał do przydrożnego rowu – informuje sierż. Anna Biziorek z łęczyńskiej komendy.
Mieszkaniec Lublina i jego żona zostali przewiezieni do szpitala w Łęcznej z niegroźnymi urazami. Kierowca był trzeźwy.