W tym roku na Rynku I w Łęcznej stanęła nowa sztuczna prawie 9-metrowa choinka, którą zdobi niemal siedem tysięcy ledowych punktów. Zrobiła duże wrażenie na mieszkańcach. Łęcznianie robili sobie przy niej zdjęcia, szczegółnie wieczorami, kiedy wygląda najbardziej efektownie. Potem umieszczali na Facebooku selfie z choinką. Jednak niektórym to nie wystarczyło, o czym świadczą takie zdjęcia znalezione na portalu społecznościowym i wideo udostępniane w Internecie:
Poniedziałkowe wybryki chuliganów sprawiły, że od początku tego tygodnia świeciła tylko dolna część sztucznego drzewka, a trzy górne warstwy lampek zostały uszkodzone. Dzień przed sylwestrem służbom udało się uporać z uszkodzeniem.
Rynek I jest objęty monitoringiem miejskim. - Na obrazie nie widać aktów chuligańskich, może to usterka techniczna - uważa Joanna Wojciechowska, komendant straży miejskiej w Łęcznej.
Inaczej myślą mieszkańcy pobliskich kamienic. - Nieraz musiałem ganiać młodych ludzi, którzy wspinali się wysoko na choinkę. Tym razem zrobili to w nocy, kiedy nikt nie widział - mówi jeden z mieszkańców.
Ich relację potwierdzają pracownicy firmy, która naprawia dzisiaj choinkę. - Wspinali się z dwóch stron po stelażu. Widać to było po śladach, z każdym kolejnym stopniem zruszali światełka, przez co doszło do spięcia - mówi jeden z pracowników.
Przed godz. 10 udało się zaświecić większość lapmek, ale nadal technicy nie mogą uporać się z górną częścią choinki. Jednak wieczorem choinka powinna już świecić w pełni.
Jak prezentuje się łęczyńska choinka: