reklama

Z Cycowa prosto do Paryża

Opublikowano:
Autor:

Z Cycowa prosto do Paryża - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRysunek Maryli Giszczak z Cycowa zawisł w paryskiej galerii jako jeden z 27 finalistów Konkursu im. Ignacego Jana Paderewskiego. Obok prac uznanych w kraju i na świecie polskich artystów. 

Jest instruktorką zajęć plastycznych w Gminnym Domu Kultury w Cycowie. Prezentowała swoje prace na wystawach indywidualnych i zbiorowych, ale w konkursie, w połowie ub. roku, wzięła udział po raz pierwszy. I był to bardzo udany debiut.  

Konkurs znaleziony w internecie  

Galeria Roi Doré mieści się w centrum artystycznej dzielnicy Paryża, Le Marais, nieopodal Muzeum Picassa. Od blisko dekady oferuje przestrzeń wystawienniczą polskim artystom i amatorom ich twórczości. Prezentuje najciekawsze postaci polskiego życia artystycznego we Francji, jej drzwi otwarte są również przed twórcami innych narodowości. 

Tam właśnie odbyła wystawa finalistów Konkursu im. Ignacego Jana Paderewskiego "W służbie sztuce i ojczyźnie" zorganizowanego właśnie przez Galerię Roi Doré oraz platformę Art-maniac już po raz drugi. Pierwsza edycja odbyła się w roku 2016. 

Był to konkurs na dzieło sztuki inspirowane życiem i twórczością polskiego kompozytora i pianisty, męża stanu, premiera i ministra spraw zagranicznych. Konkurs ogłoszono w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości. Przyszło ponad 300 prac artystów głównie z Francji i Polski, ale też z Litwy, Ukrainy, Hiszpanii, USA, Bangladeszu i Chin. 

-  Konkurs znalazłam w internecie – uśmiecha się Maryla Giszczak.

Nad wszystkim czuwał orzeł

 – Ten konkurs wydał mi się ciekawym wyzwaniem – wyjaśnia "Wspólnocie". - Trzeba było nawiązać do setnej rocznicy odzyskania  niepodległości, a jednocześnie do roli, jaką w historii Polski odegrał Paderewski. Zainspirowała mnie konieczność połączenia tylu elementów i wątków w jedną, spójną pracę. Narysowałam. Wysłałam fotografię. Dostałam wiadomość, że praca się zakwalifikowała i trzeba ją wysłać do Paryża, gdzie dotarła z perypetiami, bo po drodze zniszczone zostało opakowanie. Całe szczęście pracy nic się nie stało. 

Jest to rysunek wykonany ołówkiem: – Ołówkami różnej miękkości. Lubię ołówek i szlachetność, jaka zawiera się w tych szarościach. 

Tytuł obrazu - "Fantaise polonaise". Wymiary - 70 x 100 cm. Jak czytamy w opisie na stronie paryskiej Galerii Roi Doré: Przenikające  się  poplątane wstęgi oraz  dłonie  na  klawiaturze  fortepianu  są odniesieniem do muzyki i działalności artystycznej I. J. Paderewskiego. W pracy pojawiają się też elementy szachownicy, jako gry obrazującej burzliwą historię Polski. Nad wszystkim czuwa postać orła – godła narodowego Polaków.

W towarzystwie Kawiaka 

Po ekspozycji w Paryżu, prace finalistów konkursu prezentowane były w Muzeum Kolekcji im. Jana Pawła II – Galerii Porczyńskich w Warszawie. Z końcem ub. roku rysunek wrócił do Cycowa. 

Czekamy, kiedy i gdzie zostanie wystawiony. Co dziś myśli o swoim sukcesie jego autorka? 

- Tak, to wszystko miało dla mnie ogromne znaczenie, szczególnie gdy okazało się, że w konkursie brali udział uznani w Polsce i na świecie artyści tej klasy co Czesław Zuber, Tomasz Kawiak czy Artur Majka – mówi Maryla Giszczak. - Poczułam się dowartościowana, widząc, w jakim znalazłam się towarzystwie, ja, z Cycowa... 

Zdjęcie

Zdjęcie

Jolanta Chwałczyk

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE