Wczoraj przed godz. 23 piętnastoletni chłopak stracił przytomność podczas kąpieli i zatruł się tlenkiem węgla, który prawdopodobnie ulatniał się z piecyka gazowego zamontowanego w łazience. 15-latek trafił do lubelskiego szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Policja przypomina:
Tlenek węgla to "cichy" zabójca. Jest tym groźniejszy, że nie posiada smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie „dusi” w gardle. Do zatruć tlenkiem węgla najczęściej dochodzi z powodu niesprawnej wentylacji, niedrożnych przewodów kominowych, oraz przesadnego uszczelniania mieszkania. W wielu przypadkach do zatruć czadem dochodzi w łazienkach. Policja apeluje o ostrożność. Korzystajmy rozważnie z piecyków gazowych i innych urządzeń grzewczych. Dbajmy o stan tych urządzeń. Pilnujmy terminów przeglądu instalacji gazowej, elektrycznej i wentylacyjnej. Nasze bezpieczeństwo powierzmy osobom uprawnionym. Aby uniknąć niebezpieczeństwa warto zainstalować czujnik tlenku węgla.