reklama

Zawieprzycka chorągiew bezdomna, radni wzywają do pojednania

Opublikowano:
Autor:

Zawieprzycka chorągiew bezdomna, radni wzywają do pojednania - Zdjęcie główne

wrzesień 2019 Zaproszeni na 110. rocznicę działalności jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Spiczynie. goście to między innymi Stowarzyszenie Chorągiew Zamku W Zawieprzycach Atanazego Miączyńskiego Herbu Suchekomnaty na czele z prezesem Anną Skrzypek -Woźniacką

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości"W wyniku decyzji pani wójt straciliśmy dostęp do naszej siedziby, oraz możliwość użytkowania wyposażenia Chorągwi, które znajdowało się w sali kominkowej" - skarżą się członkowie stowarzyszenia.

O tej kontrowersyjnej sprawie informowaliśmy w ostatnim numerze naszego tygodnika. Eksmisję stowarzyszenia z lamusa na terenie zabytkowego parku w Zawieprzycach  zarejestrował jeden z członków Chorągwi, a film zamieszczony na stronie internetowej stowarzyszenia bije rekordy "popularności".

 

- Ten filmik poszedł w świat. I opinia o naszej gminie w tym momencie tak naprawdę nie jest pozytywna - podnosili radni.
W kilkunastominutowym materiale z 26 czerwca widzowie mają okazję obejrzeć w roli głównej wójt gminy Spiczyn Dorotę Szczęsną, która zleca pracownikowi gminy wymianę zamków w lamusie, tym samym odbierając Chorągwi możliwość użytkowania pomieszczeń.
- Żądam zwrotu kluczy, bo za pół godziny wymienię tutaj zamki. Wszystkie. I nie będzie wejścia - mówi wójt na nagraniu. - Tutaj nikt nie chce awantury i nie chce niczego na siłę. I proszę mnie do tego nie zmuszać. Jestem włodarzem i mam takie prawo. Odpowiadam za to mienię, więc wymieniam dzisiaj zamki. Skoro dobrowolnie państwo nie chcą mi oddać klucza, jestem do tego zmuszona - mówi wójt na nagraniu.
Ostatecznie wyprasza pełniących dyżur w muzeum członków Chorągwi.
Przedstawiciele stowarzyszenia, w tym jego prezes Anna Skrzypek-Woźniacka pojawili się w środę 1 lipca na nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Spiczyn, aby prosić radnych o pomoc.
- Nie ukrywam, że nadal chcielibyśmy pozostać na wzgórzu w Zawieprzycach i pracować tutaj, tak jak przez 10 lat to robimy. Prosimy państwa najzwyczajniej o pomoc. Prosiliśmy o mediacje wojewodę i starostę, natomiast będzie to bardzo trudne. Myślę, że państwo jesteście naszą ostatnią deską ratunku - apelowała w imieniu zarządu stowarzyszenia prezes Skrzypek-Woźniacka.
 

Czym w 2019 roku zajmowała się Chorągiew?

 - Kolejno pełnimy dyżury na wzgórzu zawieprzyckim. Staramy się oprowadzić turystów, zaprosić do muzeum, pokazać lipę Sobieskiego, opowiedzieć o każdym z miejsc, o każdym z budynków, a także o dobrach przyrodniczych odsyłając do możliwości spędzania aktywnie czasu na terenie gminy Spiczyn - wymieniała prezes.

 
Chorągiew: Skutkiem jest, że jesteśmy bezdomni
 
Konflikt pomiędzy Chorągwią a władzą gminy w ocenie stowarzyszenia narastał od około 1,5 roku. 
- Jako jedno z najstarszych stowarzyszeń na terenie gminy Spiczyn mamy zamknięty dostęp do swojej siedziby - mówiła podczas obrad Antonina Gajos, przedstawiciel Chorągwi, pracownik gminnej jednostki oświatowej. - Pomieszczenie to użytkowaliśmy na podstawie umowy z kwietnia 2013 roku. Jest bardzo niewielkie, ono bardziej przypomina piwnicę niż jakąś reprezentacyjną izbę, ale byliśmy z tego zadowoleni. Tam właśnie zaczęliśmy i rozwinęliśmy działalność historyczną do tego stopnia, że  przez pewien okres realizowaliśmy projekt w wyniku którego powstało na terenie naszej gminy Muzeum Broni Białej i Strojów XVII wieku.
Stowarzyszenie działa na terenie gminy Spiczyn od 10 lat.
- Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji. Nasze zebranie walne 29 czerwca zaczęliśmy w strugach deszczu. Na szczęście znaleźli się ludzie dobrej woli, którzy zgodzili się przyjąć nas pod dach. Zebranie walne, w którym uczestniczyło prawie 30 członków odbyło się - mówi Antonina Gajos.
 W sali kominkowej od lipca 2015 roku działa Muzeum Broni Białej i Strojów z epoki Jana III Sobieskiego. Jedyne takie muzeum na terenie powiatu łęczyńskiego.
- Muzeum jest uczęszczaną atrakcją turystyczną na szlaku Jana III Sobieskiego. Członkowie stowarzyszenia pełnią w nim bezpłatne weekendowe dyżury. Z jego oferty chętnie korzystają szkoły i przedszkola - podkreślają.
Umowa użyczenia pomieszczeń lamusa pomiędzy gminą a stowarzyszeniem wygasła w 2016 roku. Pomieszczenie o pow. 19 mkw tzw. kredens pod schodami stowarzyszenie użytkuje na podstawie umowy z 8 kwietnia 2013 roku. Członkowie stowarzyszenia podają, że wielokrotnie ustnie i pisemnie zwracali się do gminy o przedłużenie umowy na użytkowanie pomieszczeń lamusa. Takie pismo wysłali 29 sierpnia 2016 roku.
- Do tej pory to pismo jest pominięte milczeniem  - mówiła Antonina Gajos.
Zastępca wójta Bernadeta Przybylska-Bartnik podczas nadzwyczajnych obrad RG Spiczyn udowadniała, że gmina chciała w 2018 roku usankcjonować korzystanie przez Stowarzyszenie z pomieszczeń.
- Nie macie pozwolenia na ten teren. Nie macie ode mnie żadnego pozwolenia. Jeżeli zapraszacie kogokolwiek to jest to w ogóle nielegalne. Bo tylko macie na razie umowę na użyczenie tego jednego pomieszczenia - utrzymuje wójt na nagraniu.
 
 Chorągiew: Czujemy się urażeni!
 
"Zwracamy się z prośbą o interwencje w sprawie wymiany zamków w pomieszczeniach znajdujących się w tzw. lamusie, jak również nieodpowiedniego zachowania pani wójt Doroty Szczęsnej wobec przedstawicieli naszego stowarzyszenia" - wnoszą członkowie stowarzyszenia w korespondencji do RG Spiczyn. "Prosimy o interwencję i przywrócenia nam prawa do użytkowania chociażby tego jednego pomieszczenia w lamusie. Jeśli będzie taka konieczność, czego nie chcemy bardzo robić, wyprowadzimy się z Zawieprzyc" - podsumowują. 
W lamusie zostały przedmioty stanowiące własność stowarzyszenia, które wyceniają na 100 tys. zł.

 - W lamusie są też przedmioty zgromadzone w ramach projektów. Sama zbroja kosztuje niesamowitą kwotę - utrzymują.

Eksmisję poprzedzała wymiana mailowa pomiędzy wójt gminy Spiczyn Dorotą Szczęsną a Zarządem Stowarzyszenia. 18 czerwca Gmina zwróciła się z prośbą o "udostępnienie pomieszczeń Lamusa w dniu 26 czerwca 2020 r. ze szczególnym uwzględnieniem sali na parterze (z kominkiem) oraz możliwości skorzystania ze strojów będących w użyczeniu". O przekazanie kluczy wójt prosiła w przeddzień tj. 25 czerwca. 28 czerwca w niedzielę miała się tu odbyć impreza organizowana z TVP Lublin. To dla stowarzyszenia niewystarczająco dużo czasu na znalezienie siedziby i przeniesienie majątku.

Chorągiew zaproponowała współpracę przy nagraniu materiału telewizyjnego promującego gminę nagrywanego w Zawieprzycach. Bezskutecznie.

- Nie ma współpracy z zarządem i chyba nie będzie. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Nie lubię cwaniactwa. Żeby współpracować trzeba mieć troszeczkę pokory, przyjść, porozmawiać - usłyszeli członkowie Stowarzyszenia od Doroty Szczęsnej podczas eksmisji. - Niech zostaną nasi ludzie z gminy Spiczyn w tej Chorągwi, niech się zmieni prezes i niech zacznie rozmawiać ze mną jako z wójtem!

- Nie wszystko Państwo widzieli na filmiku - mówiła prezes radnym.
- Jeżeli jesteśmy hulakami, nieodpowiedzialnymi ludźmi, którzy dewastują lamus i nic nie robią w kierunku promocji gminy Spiczyn to dlaczego składa się nam propozycje, że jeżeli usuniemy pewne osoby ze stowarzyszenia to wtedy wójt z nami będzie współpracowała? - mówiła Antonina Gajos. - Niektórzy ostrzegali, żeby się nie wychylać, bo od 1 września mogę już nie mieć pracy w gminie Spiczyn - dodała.
 
Radni: Rekomendujemy natychmiastowe działania
 
Wszyscy radni obecni na sali obrad nadzwyczajnej sesji RG Spiczyn 1 lipca byli tego samego zdania i opowiedzieli się za polubownym rozwiązaniem konfliktu.
- Jednogłośnie rada rekomenduje pani wójt podjecie natychmiastowych działań zmierzających do zażegania sporu i pozytywnego rozwiązania konfliktu - konkludowali
Dorota Szczęsna nie zjawiła się się na sesji RG Spiczyn 1 lipca. Nie odpowiedziała też na pytanie skierowane przez naszą redakcję drogą mailowa: "Jak wyobraża sobie dalszą współpracę z  Chorągwią...?". Na sierpniowej sesji RG Spiczyn radni mają zobowiązać ją do zdecydowania w tej sprawie. Tymczasem Chorągiew szykowała na ostatni weekend sierpnia uroczystość 10-lecia działalności.
- Zaplanowaliśmy 10-lecie stowarzyszenia w ostatni weekend sierpnia, otrzymaliśmy już taką zgodę ostatnio, aczkolwiek była to zgoda ustna, nie wiemy, czy jest wiążąca i nie wiemy, czy będzie to możliwe do realizacji - mówiła prezes stowarzyszenia.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE