- Dał tyle szczęśliwych chwil zapracowanym mieszkańcom naszego miasta w czasie ostatnich Dni Łęcznej. Była wspaniała zabawa! A na jego muzyce wychowały się całe pokolenia łęcznian – argumentują pomysłodawcy.
Chodzi o nową drogę, która powstaje w mieście. Padały różne propozycje: Wierzbowa (bo to przedłużenie tej ulicy), Topolowa, Tymiankowa.
- Ale takie nazwy już były, trzeba wymyślić coś nowego, oryginalnego, a jednocześnie podziękować Zenkowi Martyniukowi za to, co dla nas zrobił – mówi jeden z pomysłodawców ulicy Zenona Martyniuka.
- Jest największą gwiazdą disco polo w Polsce, a można powiedzieć, że nowa droga powstaje w polu. Zenka ostatnio doceniają nawet politycy najwyższego szczebla. Tysiące ludzi skakało na koncercie Akcentu w Łęcznej. Musimy to upamiętnić! – mówi.
Na tym nie koniec. Pomysłodawcy nazwy nowej drogi chcą także postawić niewielki pomnik gwiazdora w Łęcznej.
- Może stanąć na ulicy jego imienia albo w innym miejscu. Myślimy na przykład o stworzeniu ławki z jego wizerunkiem, żeby każdy mógł sobie usiąść przy swoim idolu. Byłaby to ławka interaktywna: jeśli ktoś przysiądzie się przy Zenku od razu z zainstalowanych w pomniku głośników zaczną lecieć największe hity Akcentu.
AKTUALIZACJA
Powyższy tekst to oczywiście żart z okazji Prima Aprilis.