W piątek około godz. 16.30 w Ziółkowie (gmina Spiczyn) doszło do rozboju na nastolatku.
- 15-letni chłopak wracał ze swoim kolegą ze sklepu. W pewnej chwili rowerami podjechało pod nich dwóch młodych mężczyzn. Złapali go za rękę, szarpali za koszulkę, po czym zabrali 90 złotych i odjechali - mówi mł. asp. Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji.
Chłopak o całym zdarzeniu poinformował swojego wujka, który postanowił szukać tych mężczyzn. Napotkał ich jadąc w kierunku Kijan. Jeden zaczął mu grozić, ale po chwili oddali pokrzywdzonemu 60 zł, a następnie uciekli. Wówczas o zdarzeniu mężczyzna zaalarmował policję.
Funkcjonariusze odnaleźli spracwów rozboju w zaroślach. To 18-letni mieszkaniec gminy Spiczyn i 17-latek z Łęcznej. Zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 18-latek miał blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie, jego młodszy kompan był trzeźwy.
Mężczyźni usłyszeli już zarzut rozboju. Dodatkowo zarzut kierowania gróźb karalnych w kierunku wujka pokrzywdzonego usłyszał 17-latek. Wobec nich zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego 15-latka.