Przypomnijmy, że na kilka dni przed sylwestrem część lampek na choince miejskiej przestała świecić. Kiedy o tym napisaliśmy, nasi czytelnicy przesłali nam zdjęcie i wideo, które znaleźli w Internecie, m. in. na Facebooku. Okazało się, że młodzi wandale, którzy wchodzili wysoko na choinkę chwalili się swoim czynem w sieci. Te materiały pokazaliśmy urzędnikom, a ci zgłosili sprawę policji.
Czynności funkcjonariuszy są w toku, a w międzyczasie do burmistrza Łęcznej przyszli rodzice sprawców. – Obiecali pokryć koszty naprawy choinki, które wyceniamy na około 1000 zł. Ta kwota może wzrosnąć po ostatecznej ocenie uszkodzeń. Część lampek u góry choinki nadal nie świeci. Instalację uda się dokładnie sprawdzić w tym tygodniu, kiedy choinka będzie rozbierana – mówi Grzegorz Kuczyński z urzędu miejskiego w Łęcznej. - Deklaracja rodziców nie przerywa biegu policyjnego dochodzenia – dodaje.