reklama
reklama

Zobacz jak powstaje Nike z Łęcznej [WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Zobacz jak powstaje Nike z Łęcznej [WIDEO] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPamiętacie lipy na Rynku I, w miejsce których powstał plac z fontanną? Przydały się rzeźbiarzom kończącym już swoje prace na X Międzynarodowym Plenerze Artystycznym. Razem z nimi do Łęcznej przyjechali malarze z całego świata.  
reklama

„Nike z Łęcznej” to rzeźba, którą wykonuje Sławek Matyjaszewski z Lublina. – Przedstawia uproszczoną postać kobiety. Praca nawiązuje do galionów – rzeźb, które znajdowały się na dziobach żaglowców z minionych wieków zwanych galeonami – mówi Matyjaszewski. Po ukończeniu Nike z Łęcznej stanie prawdopodobnie przed budynkiem Centrum Kultury przy ul. Obrońców Pokoju.

Rzeźby powstają na terenie Przedszkola Publicznego nr 3. Łęczyńskie lipy i kamienie stały się materiałem, potrzebnym do stworzenia prac Małgorzaty i Bogdana Samborskich z Jasła. – Moją pracę nazwałem nieoficjalnie „Rodzina z Łęcznej”. Jest młoda, rozwojowa, bo tylko z jednym dzieckiem. Chciałem w tej formie przekazać wrażenia związane z tym miastem, które jest bardzo młode i otwarte – mówi Bogdan Samborski. Jego żona Małgorzata stworzyła pracę o nazwie „Duet”, która powstała z kamieni i emaliowanych miedzianych płytek.

Malarze najpierw wychodzą w plener: nad Wieprz, nad jezioro, na Stare Miasto i nowe osiedla. Tam tworzą szkice obrazów, które dokańczają w salach Centrum Kultury przy ul. Obrońców Pokoju i Górniczej, które na czas pleneru zamieniły się w pracownie malarskie.

- Jestem drugi raz na plenerze w Łęcznej, to bardzo zielone miasto, jest czyste powietrze, przyjemnie się oddycha. Lubię malować Stare Miasto, gdzie domy mają bardzo ciekawy charakter i swój obraz, w którym można dostrzec ruch, plamy i bardzo ciekawe formy. Ja szukam swojego charakteru w tym, co widzę, poddaje to własnej interpretacji – mówi Alex Jerelo z Brześcia.

Dla Galyny Ivashkiv ze Lwowa inspiracją stała się nowsza architektura Łęcznej. – Nie tylko stare, ale i nowe miasto ma swój charakter. Starałam się odtworzyć muzykę tego miasta jak rytm czerwonych dachów na deptaku. To mój drugi plener w Łęcznej. Czuję się tutaj świetnie, przyjeżdżają ciekawi ludzie, jest twórcza atmosfera – mówi Galyna Ivashkiv.

Na dwutygodniowy X Międzynarodowy Plener Artystyczny Do Łęcznej zjechało w sumie 17 artystów z różnych stron Polski, Ukrainy, Łotwy, Litwy a nawet Japonii. W naszym mieście znajdują inspiracje do swoich prac.

W najbliższą sobotę o godz. 19 w Osiedlowym Domu Kultury przy ul. Górniczej zostanie otwarta wystawa poplenerowa.  

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama