O sytuacji poinformował nas Czytelnik. Do zdarzenia doszło około godziny 11 w Lublinie na skrzyżowaniu ulicy Nowomiejskiej z Sowińskiego. Wtedy to podróżujący w kierunku Politechniki Lubelskiej pan Michał zauważył czarnoskórego mężczyznę siedzącego za kierownicą forda.
Wszystko byłoby w porządku, gdyby kierujący nie wybrał sobie miejsca do postoju… tuż przy znaku C-9 (nakaz jazdy z prawej strony znaku).
- Zatrzymałem się i zapytałem, dlaczego tu stoi i czy może odjechać, bo stwarza zagrożenie – przyznaje pan Michał.
Kierujący za nic miał uwagi i cierpliwie czekał aż do auta wsiądzie pasażerka po czym spokojnie odjechał. A wy co sądzicie o takim parkowaniu?
Komentarze (0)