Przypomnijmy, że we wtorek, 8 kwietnia, ulicami Lublina przejdzie manifestacja pod hasłem "Stop likwidacji Bogdanki i degradacji regionu". Organizatorami protestu są związki zawodowe działające w kopalni Bogdanka, które alarmują, że planowane ograniczenie wydobycia węgla może doprowadzić do stopniowego wygaszania zakładu i likwidacji miejsc pracy.
Tysiące górników wyjdą na ulice
Podczas masówek zorganizowanych w ubiegłym tygodniu wszystkie cztery organizacje pracownicze poinformowały o planowanych akcjach protestacyjnych. Manifestacja w Lublinie ma być pierwszym krokiem w walce o przyszłość kopalni. Organizatorzy spodziewają się udziału około 3000 osób, w tym nie tylko pracowników Bogdanki, ale także ich rodzin i mieszkańców regionu, którzy obawiają się negatywnych skutków redukcji wydobycia.
Plany Enei zagrożeniem dla kopalni
Protest jest odpowiedzią na decyzję spółki energetycznej Enea, właściciela kopalni, która planuje stopniowe zmniejszanie odbioru węgla kamiennego. Według przedstawionych planów:
- w 2030 roku odbiór surowca z Bogdanki ma spaść do 4,5 mln ton,
Zdaniem związkowców, oznacza to nieuchronną redukcję miejsc pracy i zagrożenie dla funkcjonowania kopalni, która od lat jest jednym z filarów gospodarki regionu.
Zapowiedź dalszych działań
Jednak manifestacja w Lublinie to może być dopiero początek protestów. Związkowcy już teraz przygotowują załogę na możliwość dłuższego strajku. Na masówkach poprosili pracowników, by zabezpieczyli się finansowo na ewentualne dwa tygodnie bez wynagrodzenia.Na ten moment szczegóły kolejnych działań protestacyjnych nie zostały ujawnione. Związkowcy podkreślają jednak, że nie zamierzają ustępować i będą walczyć o przyszłość kopalni i miejsc pracy w regionie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.